Polędwiczki w sosie cebulowym oraz co zrobić, aby więcej przy cebuli nie płakać

Polędwiczki wieprzowe chyba najczęściej pojawiają się u mnie kiedy spodziewam się gości. Poniższy przepis powstał w sumie bez jakichś specjalnych okoliczności, chciałam zrobić coś dość łatwego i w miarę szybkiego do przygotowania. Jedynym problemem było właściwie obranie i pokrojenie cebuli. 

Nie wiem czy już Wam pokazywałam sposób na to, aby nie płakać przy działaniach z cebulą. Próbowałam już wielu sposobów - gogle narciarskie, krojenie cebuli na zewnątrz, zatykanie nosa spinaczem, hitem było krojenie cebuli z zakrytymi oczami. Najlepszym sposobem okazało się obranie cebuli i włożenie jej na 10-15 min do zamrażarki - rewelka (przynajmniej u mnie się sprawdziło). Jakie inne sposoby? Właśnie znalazłam HIT HITÓW czyli okulary do krojenia cebuli - myślę, że to tańsza opcja gogli narciarskich - nie próbowałam jeszcze tego sposobu, ale wydaje mi się, że mam pomysł kogo obdarować tym produktem :)

Kolejny sposób to siekacz do cebuli, ale w przypadku tego przyrządu polecam nie wyżywać się na nim - ja pociągnęłam sznurek tak, że już nie wrócił na swoje miejsce. Jednak uważam, że gdyby nie mój nadmiar siły to można śmiało w to inwestować.  Są też bardziej zaawansowane sprzęty jak na przykład rozdrabniacz marki Bosch, nad którym sama osobiście się zastanawiam. Jeżeli zdecyduję się na zakup to podzielę, się z Wami później moimi wrażeniami. Wadą tego typu sprzętów jest jednak to, że nie jesteśmy w stanie pokroić np. cebuli w piórka za pomocą takiego urządzenia, ale z kostką i gładką masą poradzi sobie na pewno! :) Jakie jeszcze sposoby z radzieniem sobie z cebulą polecacie?

A tymczasem zapraszam Was na mój przepis:


 Polędwiczki w sosie cebulowym


Składniki

  • 2 średniej wielkości polędwiczki wieprzowe
  • 2 łyżki papryki słodkiej
  • 2 łyżki papryki ostrej
  • 2 łyżki lubczyku suszonego
  • 2 łyżki oleju / oliwy z oliwek
  • 200 ml bulionu (u mnie na bazie domowych kostek rosołowych)
  • 4 ząbki czosnku 
  • 2 łyżki masła
  • 7-8 średniej wielkości cebul
  • pieprz kolorowy, 
  • sól, 
  • natka pietruszki
Przygotowanie

Mięso myjemy, suszymy ręcznikiem papierowym. W misce mieszamy paprykę ostrą, paprykę słodką, lubczyk suszony, olej/oliwę z oliwek, obrany i przeciśnięty przez praskę czosnek, sól oraz pieprz według uznania - dokładnie mieszamy. Mięso nacieramy powstałą marynatą. Tak natarte mięso odstawiłam na ok. 12 h do zimnego miejsca, ale śmiało można odstawić na 1-2 h, aby przeszło przyprawami.

Sos cebulowy:
Cebulę musimy obrać, a następnie porkoić w piórka. Nagrzewamy patelnię i rozpuszczamy masło, kiedy będzie już rozgrzane wrzucamy pokrojoną cebulę i dusimy aż cebula stanie się miękka.  Podlewamy bulionem i dusimy ok. 5 min. 

Zamarynowane mięso możemy teraz wrzucić na patelnię (bez oleju, ponieważ olej mamy już w marynacie). Obsmażamy dokładnie z każdej strony przez ok. 2-3 minuty. Kiedy mięso będzie już gotowe, przekładamy je do naczynia żaroodpornego i zalewamy powstałamy z cebuli sosem. 

Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni. 
Wstawiamy naczynie żaroodporne. Po 20 min pieczenia obracany mięso na drugą stronę, po kolejnych 20 min możemy je wyjąć. 

Smacznego! 
Ann. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Kuchnia moimi oczami , Blogger